18. grudnia wzięliśmy udział w Kiermaszu Świątecznym w krośnieńskim Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza. O ile w pierwszym byliśmy zadowoleni z „miejscówki”, to niestety w tym roku nie poszczęściło nam się z lokalizacją stoiska. Gdy jedne stanowiska miały komfortową przestrzeń wokół stołów, dla nas zaplanowano miejsce na półpiętrze w takim ścisku, że nie było jak rozłożyć produktów. Nie chodzi o to, że stół był za mały, a o to, że nie było miejsca by zza stołu wyjść do klienta i brakowało go, by postawić nasze ekspozytory z Aniołami. Nasz stół łączył się ze stołami 2 innych wystawców. Za zgodą Organizatora znaleźliśmy sobie inną lokalizację – na parterze w pobliżu wejścia do budynku od ul. Czuchry.
Uprzedzeni, że będzie nam zimno, bo wciąż otwierające się drzwi powodowały podmuch lodowatego powietrza, zdecydowaliśmy o wyborze mniejszego zła. Całe szczęście się nie pochorowaliśmy. I choć warunki były złe i zdecydowanie gorsze niż mieli inni wystawcy to nie ma co narzekać, ponieważ na naszych stałych klientów, jak i tych nowych możemy w pełni liczyć. Dziękujemy wszystkim, którzy odwiedzili nasze stoisko w trakcie trwania Kiermaszu. Miłe spotkania i rozmowy to sympatyczny dodatek w twórczej działalności LOOK LIKE ART. Jeszcze raz dziękujemy!
A tutaj parę zdjęć na terazkrosno.pl
M.